Koralowiec - o tym jak tanio "naprawiłem" motocykl po glebie - fotorelacja
Macie czasem tak, że chcecie zrobić COŚ, ale nie macie do końca pewności czy to na pewno dobry pomysł? Dokładnie tak miałem z planem na naprawienie K75 po glebie we wrześniu zeszłego roku. W ramach przypomnienia - dowiedziałem się wtedy, że ta sprężynka, która automatycznie składa nóżkę boczną, z racji braku czujnika odcinającego zapłon, gdy jest otwarta jednak po coś tam była :v Generalnie to chciałbym się z wami podzielić filmikiem z całej tej akcji, bo przydzwoniłem głową w asfalt na tyle mocno, że nie pamiętam kompletnie nic do momentu, gdy policja i ratownicy wpakowali mnie do karetki, ale przyczyną tej gleby była właśnie kamerka, która postanowiła sobie odpaść od kasku :v Gdybym nie zatrzymał się, żeby schować tą odpadniętą kamerkę do kufra, nie rozłożyłbym bocznej stopki, która pozostała otwarta w trakcie jazdy :v Ale nie ma co płakać nad rozlanym borygo - po wyjściu ze szpitala (bardziej wylądowałem tam na obserwacji niż z faktycznymi obrażeniami) pierwszym, co zrobiłem, było